W pierwszej kolejności należy napełnić dzban sziszy wodą, tak aby końcówka rury korpusu była w niej zanurzona na głębokość od półtora do trzech centymetrów. Zbyt duża ilość wody może skutkować, tym, że będzie ona przedostawać się poprzez węża prosto do ust palacza. Zbyt mała z kolei nie będzie właściwie schładzać dymu, w wyniku czego będzie on zbyt mocny oraz drażniący dla gardła. Gdzieś w tym momencie warto położyć węgle na palniku, żeby potem nie czekać zbyt długo na ich rozpalenie.
W ramach następnego kroku należy zamocować korpus. Zwykle jest to możliwe za sprawą jednej z dwóch opcji – poprzez wciśnięcie go w uszczelkę dzbana lub wkręcenie w gwint, zamontowany niekiedy u wylotu naczynia.
Kiedy oba te elementy fajki wodnej są już ze sobą połączone, nabijamy cybuch melasą. Warto porozrywać tytoń w palcach, aby nie był on zbyt zbity. Należy rozłożyć go równomiernie po całym cybuchu w rozsądnej ilości, a następnie całość nakryć sitkiem lub folią aluminiową gęsto podziurkowaną szpilką albo specjalnym dziurkaczem. Pomiędzy sitkiem a tytoniem powinno zostać około pół centymetra przerwy.
Na tak przygotowany cybuch nakładamy rozpalone węgle kokosowe – ważne, by po otrząśnięciu z popiołu z każdej strony były jednakowo czerwone. Dzięki temu tytoń rozpali się szybko i równomiernie, ponadto unikniesz ryzyka jego przypalenia, skutkującego utratą aromatu. Pozwoli to także zniwelować szansę nawdychania się niezbyt korzystnego dla zdrowia tlenku węgla. Celowo nie wspominamy o przygotowaniu shishy z użyciem węgielków samorozpalających, z jakimi często możemy zetknąć się w sklepach tytoniowych. Zdecydowanie odradzamy ich stosowanie, ponieważ zawierają szereg toksycznych substancji, takich jak na przykład siarka, wpływających negatywnie nie tylko na zdrowie, ale również na aromat shishy.
W ramach ostatniego etapu podłączamy węża do jednego z adapterów i za jego pomocą nabieramy kilkanaście razy powietrze do płuc. Za sprawą cyrkulacji powietrza w systemie fajki wodnej węgle zaczną stopniowo rozpalać się coraz mocniej, jednocześnie podgrzewając melasę. Po kilku chwilach powinieneś zacząć odczuwać smak tytoniu, następnie pojawią się również kłęby coraz gęstszego, białego dymu.
Jeżeli interesuje Cię szisza sklep Mashoshisha posiada ich szeroki wybór, z którym zapoznać możesz się w ramach niniejszej podstrony. Gorąco zachęcamy do dokonywania zakupów.