Nie raz nasi goście zwracali się do nas o poradę, bo kupili shishę i nie wiedzieli czemu dym smakuje węglem, albo benzyną. Nikt przy zakupie nie pokazał im, ile wody nalać, jak poprawnie ułożyć tytoń, ani jakich węgli używać. Sami przez to przechodziliśmy i obiecaliśmy sobie, że każdy kto kupi od nas shishę, będzie wiedział jak dobrze rozpalić fajkę wodną.